Opowiadanie

Wysłany: Pią 21:06, 24 Mar 2006

nie! tylko Krecik, Kaczor Donald no i ja byliśmy na tyle mądrzy żeby wlożyć maski anty...stresowe czy anty gazowe czy wogóle jakoś tak....

Wysłany: Sob 10:43, 25 Mar 2006

więc nie podziałał na nas zabójczy efekt iperytu... co? Pytacie co to iperyt? No więc

IPERYT SIARKOWY. Iperyt siarkowy (di-(2-chloroetylo)tioeter, siarczek 2,2'-dichlorodietylowy, dichlorodietylosiarczek, Niemcy - Yperit, Lost, Schwe-felyperit, USA - H, HD, mustardgas, Francja Yperite,Yc, Yt) - parzący BST. Użyty po raz pierwszy na polu walki 12-13.07.1917 r. przez Niemców pod Ypres (stąd nazwa iperyt) na terenie dzisiejszej Belgii. Do końca I wojny światowej stosowany masowo przez wojska niemieckie. Np. w marcu 1918 r. Niemcy wystrzelili na pozycje armii angielskiej 250 tysięcy pocisków z iperytem. Według danych angielskich około 80% strat spowodowanych użyciem broni chemicznej w I wojnie światowej przypada na ten BST. I.s. nie utracił znaczenia militarnego do chwili obecnej i jest powszechnie uznawany jako etatowa trucizna bojowa. Czysty i.s. jest bezbarwną cieczą o słabym zapachu. Produkt techniczny ma kolor brunatnoczarny i zapach musztardy. Czysty związek krzepnie w temp. 287,4 K, (produkt techniczny w temp. 278-283 K), wrze w temp. 490 K z rozkładem. W temp. 293 K Cmax = 0,625 mg/dm3, a gęstość 1,2741 g/cm3. Rozpuszczalność w wodzie słaba: ok. 0,8 g/dm3; dobrze rozpuszcza się w rozpuszczalnikach organicznych, olejach, smarach, a także innych BST (difosgen, chloropikryna, arsyny, DFP, sarin, soman). Ciekły i.s. szybko dyfunduje przez tkaniny, skórę, cienką gumę i łatwo wnika w materiały porowate: cegłę, beton, drewno. Materiałami trudniej przenikliwymi dla i.s. są niektóre polimery: neopren, alkohol poliwinylowy, fluorokauczuki, polietylen i inne. Warstwa ok. l mm tych materiałów nie przepuszcza i. przez kilka godzin, a nawet dni. I.s. w postaci par ma znacznie słabszą zdolność przenikania przez różne materiały. I.s. jest jednym z bardziej trwałych BST. Utrzymuje się w terenie od kilku dni w warunkach letnich do kilku tygodni w zimie. I.s. jest substancją trwałą pod względem chemicznym. Wytrzymuje bez rozkładu krótkotrwałe ogrzanie do temp. 573 K,co decyduje o jego odporności na detonację. Czysty i.s. może być magazynowany w metalowych naczyniach przez dłuższy czas, techniczny powoduje korozję stali i wymaga stosowania inhibitorów korozji w okresie przechowywania. Wodne roztwory hydrolizują z wytworzeniem nietoksycznych produktów. W temp. 293 K całkowity rozkład hydrolityczny przebiega po 2 godz. W przypadku i.s. nierozpuszczonego w wodzie proces ten biegnie jedynie na granicy faz i trwa wielokrotnie dłużej. I.s. znajdujący się pod warstwą wody może zachować toksyczność nawet przez kilka lat, o ile warstwy nie będą mieszane. Szybkość hydrolizy zwiększa się ze wzrostem temperatury. Wodne roztwory o stężeniu ok. 1% można odkażać przez gotowanie w czasie 15 minut. W środowisku silnie zasadowym szybkość hydrolizy jest zaledwie o 20% większa niż w obojętnym. I.s. łatwo ulega reakcjom chlorowania, szczególnie w roztworach niewodnych. Organiczne substancje chlorujące (np. chloraminy) w rozpuszczalnikach organicznych (np. dichloroetanie, czterochlorku węgla) są najskuteczniejszymi odkażalnikami tego BST. Wodne roztwory podchlorynu wapnia są mniej skuteczne, głównie ze względu na słabą rozpuszczalność i.s. w wodzie. Suche podchloryny powodują natychmiastowe zapalenie się i.s. jasnoczerwonym płomieniem. Do odkażania można też wykorzystać alkoholowe lub wodno alkoholowe roztwory siarczków (np. siarczku sodowego). I.s. wykazuje silne działanie parzące (nekrozujące). Ponadto, wskutek jego dobrej rozpuszczalności w tłuszczach i szybkiej resorpcji w głąb tkanek, następuje zatrucie o charakterze ogólnym. I.s. jest toksyczny w postaci cieczy, par i roztworów. Może wnikać do organizmu przez skórę i drogi oddechowe. Pierwsze objawy porażenia skóry pojawiają się w postaci rumienią, który po upływie około doby zamienia się w pęcherz wypełniony przezroczystą cieczą. Po kilku dniach pęcherz pęka i w jego miejscu tworzy się głęboka, trudno gojąca się rana. Rany są podatne na wtórne infekcje bakteryjne, co może spowodować powikłania w leczeniu. Po wygojeniu się na skórze pozostają brązowe plamy lub blizny. Objawy działania i.s. na skórę pojawiają się po okresie utajenia, 4-24 godz. w zależności od dawki. Skutki działania par na drogi oddechowe występują po 4-6 godzinach i objawiają się w postaci bolesnego, suchego kaszlu, zaniku głosu, a niekiedy zapalenia płuc. Objawem działania par na oczy są stany zapalne rogówki, spuchnięcie i ropienie powiek oraz zwykle przemijająca ślepota, wymagająca jednak długotrwałego leczenia. Działanie kropli i.s. na gałkę oczną powoduje trwałą utratę wzroku. Porażenie skóry występuje przy gęstościach skażenia powyżej 0,01 mg/cm2. Oczy są porażone parami iperytu o stężeniu 0,0012 mg/dm3 po ok. 45-minutowej ekspozycji.

Wysłany: Sob 11:00, 25 Mar 2006

Wygłosiwszy ten referat, zapytałem moich towarzyszy, czy mają jakieś pytania. Krecik pokręcił przecząco głową, a Kaczor Donald wykwakał tylko: "A co to jest cegła?"(Po tym przyszła mi jakaś dziwna chęć na zaprzestanie rozmów z pytającym- dziwne nieprawdaż? Wink

) Po chwili udaliśmy się w dalszą drogę...

Wysłany: Sob 18:26, 25 Mar 2006

Do gwiazd

Wysłany: Sob 20:13, 25 Mar 2006

No tak...bo gdzie indziej...ciągle jesteśmy pod ziemią, więc czas zmienić repertuar!

Wysłany: Sob 20:16, 25 Mar 2006

wyciągnołem mały szklnay pojemnik z wodą święconą rozbiłem go na swojej klatce piersiowej w okolicy serca... przeniosło mnie w jakiś Boski sposób na powierzchnię i spowrotem znalazłem sięna powierzchni...

Wysłany: Sob 20:29, 25 Mar 2006

i poczulem glod pomyslalem wiec ze pojde kupic pasztetowa

Wysłany: Nie 9:47, 26 Mar 2006

i tak szedlem, szedlem do sklepu z pasztetową...dostrzegam sklep..i ahhhhhhhhh. nie e e e e e...drzwi powoli się zamykają...już, już już dobiegam iiiii...PLASK!

Wysłany: Nie 11:39, 26 Mar 2006

drzwi przycieły moją lewą kostkę... co tu robić... zuważyłem leżącego w niedalekiej odległosci ode mnie mopa...

Wysłany: Nie 12:12, 26 Mar 2006

złapałem go za trzon, ale jak się okazało wkrótce, to nie był mop tylko niezwykle wychudzony miłośnik muzyki metalowej.....

Wysłany: Nie 13:31, 26 Mar 2006

Za uchwycenie go za trzon niezwykle się...

Wysłany: Nie 13:33, 26 Mar 2006

...Obruszył??nie...to..nie może być...to...(zapierało mi dech w piersiach)to...

Wysłany: Nie 15:49, 26 Mar 2006

____
|OO |
| | |
\^^/ Darth Wader

Wysłany: Nie 16:22, 26 Mar 2006

Darth Vader w przebraniu JAsia(!)
-uuu....

Wysłany: Nie 17:32, 26 Mar 2006

Darth Vader powiedział jeżeli mu pomoge pozbyć się astmy to uwlolni moją nogę z morderczego uścisku drzwi...
p.s co wy z tym Jasiem ?? -.-

Wysłany: Pon 8:57, 27 Mar 2006

(to główny bohater) Very Happy

Wysłany: Pon 12:19, 27 Mar 2006

zgodzilem sie...ale pod jednym warunkiem: ze JAS da mi ta PASZTETOWA!!

Wysłany: Pon 17:24, 27 Mar 2006

Gdy tylko mój rozmówca usłyszał to imię, zbladł na twarzy, przełknął ślinę, po czym uciekł z pędem na swoim kosmicznym skuterze, zostawiając mnie sam na sam z moim problemem. Zacząłem się zastanawiać, czy Jasio przypadkiem nie nabroił czegoś cyt:"(...)gdzieś daleko w odległej galaktyce..."

Wysłany: Pon 18:22, 27 Mar 2006

to trzeba sprawdzic, pomyslałem...więc: DO GWIAZD(!)

Wysłany: Pon 19:02, 27 Mar 2006

i włączyłem TANIEC Z GWIAZDAMI!

Wysłany: Wto 9:11, 28 Mar 2006

no i niestety odpadli RAfal i AMgda a tak na nich liczylem...

Wysłany: Wto 18:45, 28 Mar 2006

A potem była jakas bajka... Hej dzieci jeśli chcecie... zobaczyć tamten świat...

Wysłany: Śro 13:39, 29 Mar 2006

nie nie...wydawało i sie..tam nie bylo zadnej bajki tylko, tylko byl taki program w którym ostrzegali przed grasującym po ulicach groźnym przestępcy zwanym...JASIEM!!

Wysłany: Śro 13:43, 29 Mar 2006

odrazu pomyslalem czy chodzi o tego Jasia a moze chodzilo im o TEGO Jasia sam nie wiem

Wysłany: Śro 13:47, 29 Mar 2006

nie nie nie. to byl na 100% TEN Jaś którego ciągle ostatnio spotykałem...ale jeszcze dla pewnosci...zadzwonilem do Sherlocka Holmesa...

Wysłany: Śro 13:49, 29 Mar 2006

ale on mi powiedzial ze pomoze mi rozwiazac ta zagadke kryminalna jak mu kupie pasztetowa

Wysłany: Śro 16:42, 29 Mar 2006

a wtedy okazało się, że to jednak bajka!

Wysłany: Czw 8:31, 30 Mar 2006

a ja niestety mu odpowiedzialem ze sam potrzebuje pasztetowej to postanowilismy ze razem jej poszukamy...

Wysłany: Czw 15:20, 30 Mar 2006

Przeprowadziliśmy śledztwo. Jednak w promieiniu 100 km nie znaleźliśmy ani grama tego przymaku. Ponoć miało to związek z jakimiś tajemniczymi kradzieżami ostatniej nocy....

Wysłany: Czw 19:41, 30 Mar 2006

TAK - to musialbyc JAŚ...(sam to wydedu??...kowałem??czy jakoś tak...)